Często podnoszoną kwestią przez Inwestorów jest koszt budowy domu z drewna. Nietrudno się domyślić że oczekują oni jak najtańszej oferty cenowej ze strony wykonawcy. W tym wpisie wyjaśnimy gdzie mogą powstać oszczędności w trakcie budowy domu wykonanego z drewna w technologii szkieletowej.
Na początek krótkie przypomnienie z artykułu „dom z drewna a jego trwałość”. Absolutnie nie może być mowy o oszczędnościach popełnionych na materiale. Drewno musi być suszone komorowo, ostrugane i odpowiednio zaimpregnowane. Dodatkowo musi spełniać wymogi dot. wytrzymałości. To samo dotyczy wszelkich metalowych elementów złącznych, które są gwarancją trwałego montażu. Zatem skąd czerpać oszczędności przy budowie domu z drewna ?
Po pierwsze – fundamenty. Mniejsza masa własna domu na którą składają się lżejsze materiały ścian i stropu pozwala na wykonanie delikatniejszego, węższego fundamentu. Na placach budowy domów z drewna można spotkać betonowe słupki w traconym szalunku zamiast klasycznych ław i ścian fundamentowych. Stosując rozwiązania klasyczne, fundament nie musi być tak masywny (oczywiście należy dochować wszelkich prawideł jak chociażby głębokość przemarzania gruntu).
Po drugie - szybkość prac – a te mogą odbywać się właściwie na okrągło, bez konieczności dochowania przerw technologicznych związanych z pracami mokrymi. Poza wykonaniem fundamentów, w budownictwie szkieletowym nie ma potrzeby wykonywania prac mokrych. Stropy są drewniane, konstrukcja ścian niejednokrotnie jest wykonywana w fabryce i jest transportowana na plac budowy gdzie dokonywany jest tylko montaż gotowych prefabrykatów. Prowadząc pracę jedną ekipą budynek w kilka – kilkanaście dni można doprowadzić do stanu surowego zamkniętego. Dotrzymanie takiego harmonogramu przy tradycyjnych pracach murarskich jest właściwie nieosiągalne.
Po trzecie - łatwiejsze prowadzenie instalacji i wykończeń. W domach wykonanych klasycznie (np. z elementów ceramicznych) rozprowadzenie instalacji w ścianach lub stropach oznacza niemal zawsze jedno – konieczność kucia bruzd i otworów. W szkielecie drewnianym takiej potrzeby nie ma a samo rozprowadzenie instalacji jest o wiele szybsze. Tynki wewnętrzne oraz wylewki na podłodze - to kolejny etap który możemy pominąć budując dom wykonany z drewna. Standardem jest że ocieplona podłoga jest pokrywana np. płytą osb do której mocowane są wierzchnie okładziny. Ściany wewnętrzne mogą być pokryte płytami gips karton zamiast tynków gipsowych.
Po czwarte – instalacja CO i budowa komina. Ta oczywiście musi być jeśli wykonujemy dom z zamiarem zamieszkania. Ale, wspominaliśmy że dzięki mniejszej pojemności cieplnej ścian (z jednej strony to zaleta bo dom szybko się nagrzewa, a z drugiej to jednak wada ponieważ wnętrze szybciej się ochładza) inwestorzy mogą pokusić się o system grzewczy oparty o grzejniki elektryczne. W dobie używania kuchennych płyt indukcyjnych takie rozwiązanie praktycznie wyklucza sens podłączenia kolejnego medium w postaci gazu ziemnego. A to są już bardzo realne oszczędności na etapie eksploatacji budynku. W przypadku stosowania grzejników elektrycznych lub elektrycznych mat grzewczych (np. w kuchni lub łazienkach jako elektryczne ogrzewanie podłogowe) nie ma potrzeby odprowadzania spalin i jednocześnie budowy murowanego komina. Wentylacja i tak bardzo często odbywa się przez elastyczne przewody wyposażone w dedykowane zakończenia dachowe. To oszczędza zarówno pieniądze inwestora jak i cenne miejsce w budynku.
Reasumując wskazaliśmy potencjalne miejsca szukania oszczędności przy budowie domu z drewna w technologi szkieletowej. Podaliśmy tylko te, które nie wpływają na jakość finalnego produktu.